18 maja 1792 r. ambasador rosyjski Jakow Bułhakow wręczył polskim władzom notę obwieszczającą interwencję, którą określono mianem „przyjacielskiej, sąsiedzkiej pomocy” prowadzącej do obrony wolności i przywrócenia legalnej władzy w Polsce.
Tego samego dnia 98 tys. wojsko rosyjskie przekroczyło granice Rzeczpospolitej. Od południowego wschodu Polskę zaatakował korpus dowodzony przez gen. Michaiła Kachowskiego, z kolei od północnego wschodu siły znajdujące się pod komendą gen. Michaiła Krieczetnikowa. Pod względem liczebności, uzbrojenia, a także doświadczenia bitewnego, wojsko polskie w obronie Konstytucji 3 Maja znacznie ustępowało armii rosyjskiej - liczyło ok. 60 tys. (z czego niemal połowę stanowiła armia rezerwowa).
Naczelne dowództwo nad wojskiem sprawował Stanisław August; frontem ukraińskim dowodził ks. Józef Poniatowski, a wojskami na Litwie ks. Ludwik Wirtemberski (po odkryciu jego zdrady zastąpił go gen. Józef Judycki).
Wobec nie udzielenia militarnej pomocy przez Prusy, z którymi w 1790 r. Rzeczpospolita zawarła układ sojuszniczy, celem wojsk polskich było opóźnianie pochodu armii rosyjskiej w kierunku Warszawy. Do większych bitew doszło w czerwcu pod Mirem i pod Zieleńcami (na pamiątkę zwycięstwa król ustanowił Order Virtuti Militari). W lipcu Polacy stoczyli z czterokrotnie większymi siłami rosyjskimi ciężki, nierozstrzygnięty bój pod Dubienką. W walkach wsławił się bohater amerykańskiej wojny o niepodległość Tadeusz Kościuszko.
Od 19 czerwca, na mocy decyzji Straży Praw, Stanisław August prowadził negocjacje w sprawie przerwania działań zbrojnych z Rosją za pośrednictwem Bułkahowa.W sytuacji wojskowej przewagi Rosjan, ponaglany przez carycę, Stanisław August uznał dalszy opór za bezcelowy. 23 lipca przedstawił rosyjskie ultimatum na naradzie Straży Praw zwołanej na Zamku Królewskim.W wyrazie sprzeciwu wobec jego decyzji wielu polskich dowódców, w tym ks. Józef Poniatowski i Tadeusz Kościuszko podało się do dymisji. Kraj opuściło spore grono przedstawicieli polskich elit, m.in. marszałek sejmu Stanisław Małachowski oraz marszałek wielki litewski Ignacy Potocki.
Postawa króla Stanisława Augusta podczas wojny wywołuje do dziś skrajne opinie. Przeciwnicy monarchy zarzucają mu brak zdecydowania w działaniu (choć przekonywał, że był gotów osobiście stanąć do walki w obronie kraju) i zbytnią uległość wobec Rosji, z kolei jego zwolennicy przypominają bezsens sytuacji, w jakiej król znalazł się po ogłoszeniu konfederacji i wybuchu wojny z Rosją.
W wyniku klęski w wojnie polsko-rosyjskiej 1792 r. nastąpił II rozbiór Polski, którego dokonały w styczniu 1793 r. Rosja i Prusy.
II Rozbiór Polski.
Drugi rozbiór polski - był to zabór
polskich ziem, jakiego dokonały Rosja oraz Prusy (bez Austrii - zajętej
wojną z Francją) na podstawie podpisanego w styczniu 1793 roku
traktatu. Zaborcy powoływali się na rzekome rewolucyjne zagrożenie
ze strony Rzeczpospolitej. Bezpośrednią przyczyną rozbioru stała
się próba uniezależnienia się Polski od Rosji, którą podjęto w czasie
Sejmu czteroletniego, jak również rosyjsko - pruskie zbliżenie wywołane
rewolucją na terenie Francji.
W wyniku podziału Prusy opanowały - Gdańsk oraz Toruń, Wielkopolskę, Kujawy i Mazowsze, razem 58 tys. km2 i ponad 1 mln mieszkańców.
Drugi rozbiór stanowił dla Polski nie tylko katastrofę polityczną, ale i gospodarczą.Zniszczono produkcję przemysłową i doprowadzono do krachu bankowego. Gospodarka miejska znalazła się w stanie rozkładu. Nie lepiej było na wsi, która z trudem znosiła kontrybucje na rzecz wojska cesarskiego. Wzrastały ceny żywności. Pod wpływem tych różnorodnych bodźców dojrzewał w Polsce grunt do działań rewolucyjnych (przygotowania do powstania kościuszkowskiego).
Insurekcja kościuszkowska
W tej sytuacji wybuchło w Polsce powstanie, na którego czele stanął właśnie Kościuszko i które będę starał się przedstawić w mojej pracy. Miało ono zacząć się jesienią 1793r., jednak trzeba było przełożyć ten termin do momentu pełniejszego ukończenia przygotowań. Ostatecznie 24 marca 1794r. Kościuszko ogłosił Akt powstania. Na mocy ogłoszonego wyżej aktu, Kościuszko stawał się Najwyższym Naczelnikiem Sił Zbrojnych Narodowych z władzą dyktatorską. Za cel powstania uznano “uwolnienie Polski od obcego żołnierza, przywrócenie i zabezpieczenie całości jej granic”. Aby nie straszyć szlachty widmem rewolucji francuskiej, za hasło insurekcji (tzn. powstania) przyjęto: “Wolność, Całość i Niepodległość”, a nie: “Wolność, Równość, Braterstwo”. Akt powstania nakazywał pobór rekruta chłopskiego, co umożliwiło szybkie uzbrojenie ok. 2 tys. chłopów. Po połączeniu z oddziałem Madalińskiego siła powstańców liczyła ponad 4 tys. i ta skromna liczba wojska rozpoczynała wojnę przeciwko Rosji i Prusom.
Jednocześnie ruch powstańczy objął drugi człon rozdzielonych ziem Rzeczpospolitej Obojga Narodów, a mianowicie Litwę. W nocy z 22 na 23 kwietnia spiskowcy wileńscy pod wodzą płk. Jakuba Jasińskiego rozbroili garnizon rosyjski w Wilnie. Następnego dnia powołana została Rada Najwyższa Litewska i Naczelnik Sił Zbrojnych, właśnie Jasiński, które akcentowały swą odrębność od Aktu krakowskiego i Kościuszki. Jednak Kościuszce udało się zapobiec rozłamowi wewnątrz władz powstańczych.
Przebicie się Kościuszki do Warszawy nie zostało zrealizowane nawet po bitwie racławickiej. Naczelnik został zatrzymany przez armię Denisowa w okolicach Połańca. Tam starał się wykorzystać czas na organizację i wzmocnienie wojsk polskich. Poprzez to 7 maja jako dyktator powstania ogłosił tzw. Uniwersał Połaniecki regulujący ekonomiczną i prawną sytuację chłopstwa. Dokument ten znosił przywiązanie włościan do ziemi pod warunkiem spłacenia długów i podatków, ale także umacniał ich prawa do użytkowanych gruntów. Likwidował sądową władzę pana nad chłopem i stwarzał możliwość zaskarżenia pana przed sądem. Dzięki temu przed wymiarem sprawiedliwości chłop stawał się równy szlachcicowi. Uniwersał zmniejszał też pańszczyznę i zwalniał z niej w przypadku powołania chłopa na pospolite ruszenie. Mimo tych haseł nie wywołał oczekiwanego poparcia dla powstania, choć zachęcał do niego włościan.
Tymczasem walki na wschodzie nie układały się tak pomyślnie. 12 sierpnia Wilno musiało skapitulować przed Rosjanami, a armia litewska wycofała się w kierunku Niemna. W tym też czasie pokojowa deklaracja Turcji zwolniła armię gen. Suworowa stacjonującą dotychczas na Ukrainie.
Tymczasem Suworow wykorzystując zamieszanie skierował się pod Warszawę i 4 listopada zajął Pragę wycinając w pień jej mieszkańców i obrońców. Przeszło to do historii jako “rzeź praska”. Za pośrednictwem Stanisława Augusta Poniatowskiego przerażona Warszawa skapitulowała przed Rosjanami. 16 listopada pod Radoszycami skapitulowała armia powstańcza.
Zaraz po upadku powstania najwybitniejszych przywódców powstania włącznie z Kościuszką wywieziono do Petersburga, a żołnierzy tysiącami wcielano do armii. Równocześnie duża część polskich żołnierzy i inteligencji emigrowała na zachód, głównie do Francji.
Jednak największym skutkiem insurekcji był III rozbiór Polski podpisany 3 stycznia 1795r.
III Rozbiór Polski.
Trzeci rozbiór-był to ostateczny zabór polskich ziem, jakiego dokonały Rosja, Prusy oraz Austria na podstawie podpisanego 24 października 1795 roku traktatu. Zaborcy powoływali się w nim na rewolucyjne zagrożenie ze strony Rzeczpospolitej. Bezpośrednią przyczyną rozbioru stało się powstanie kościuszkowskie( 24 marca 1794r.).Po przewlekłych sporach ustalono granice rozbiorów. Przy podziale nie kierowano się żadnymi kryteriami narodowościowymi ani gospodarczymi.
Prusy - opanowały większość Mazowsza i tereny litewskie pod Niemnem, razem 48 tys. km2 i ok. 1 mln ludności.
Austria - uzyskała Małopolskę między Pilicą z Bugiem z częścią Podlasia i Mazowsza, razem 47 tys. km2 i 1,5 mln mieszkańców.
Rosja - opanowała obszary leżące na wschód od rzek Niemen oraz Bugu wraz z Wilnem, razem 120 tys. km2 i 1,2 mln ludności.
W ten sposób po ponad 800 latach istnienia Polska miała przestać istnieć. Całkowity rozbiór terytorium nie tylko państwowego, ale i narodowego był faktem wyjątkowym. Los Rzeczpospolitej został w znacznym stopniu przesądzony przez własne błędy, egoizm szlachty i magnatów, przez niedomogi ustroju politycznego, który spychał państwo na skraj anarchii. Własne zaniedbania Polaków nie uzasadniają przy tym postępowania zaborców. Poprzez rozbiory zostały naruszone najbardziej elementarne podstawy współżycia międzynarodowego. Były aktem bezwzględnej przemocy, nieliczącej się z wolą mieszkańców. Przemocy, której jedynym usprawiedliwieniem miała być rzekoma racja stanu silniejszego sąsiada. Nastąpił kres państwa polskiego, które na 123 lata zniknęło z mapy Europy. Rzeczpospolita przestała istnieć, ale pozostał naród, język i tradycja. Zaborcy zlikwidowali państwowość polską, lecz nie potrafili unicestwić polskości. Ostateczna konwencja o nowych nabytkach terytorialnych powstała 26 stycznia 1797r. w Petersburgu. Głosiła ona m. in. wymazanie i nieużywanie nazwy: “Królestwo Polskie”.
25 listopada faktyczny więzień rosyjski, król Stanisław August abdykował i udał się do Petersburga, gdzie zmarł w 1798r. W ten sposób zakończyła się blisko 800-letnia historia niezależnej Polski.
W wyniku podziału Prusy opanowały - Gdańsk oraz Toruń, Wielkopolskę, Kujawy i Mazowsze, razem 58 tys. km2 i ponad 1 mln mieszkańców.
Drugi rozbiór stanowił dla Polski nie tylko katastrofę polityczną, ale i gospodarczą.Zniszczono produkcję przemysłową i doprowadzono do krachu bankowego. Gospodarka miejska znalazła się w stanie rozkładu. Nie lepiej było na wsi, która z trudem znosiła kontrybucje na rzecz wojska cesarskiego. Wzrastały ceny żywności. Pod wpływem tych różnorodnych bodźców dojrzewał w Polsce grunt do działań rewolucyjnych (przygotowania do powstania kościuszkowskiego).
Insurekcja kościuszkowska
W wyniku walki król przystąpił ostatecznie do Targowiczan i wyrzekł
się konstytucji, a reformatorzy ponieśli klęskę. Bezpośrednim skutkiem
porażki był II rozbiór Polski w 1793r. oraz sejm grodzieński. Sejm
zatwierdził umowy rozbiorowe i anulował większość ustaw Sejmu Wielkiego.
Po sejmie grodzieńskim kraj został podzielony na dwa stronnictwa
polityczne, jedno na czele z królem opowiadało się za przeczekaniem do
spokojnych czasów, aby odzyskać pełną suwerenność. Drugie było złożone
ze stronników czynnego oporu, ich nadzieje wiązały się z ideą powstania
zbrojnego, która zrodziła się w kraju i na emigracji. W tym momencie na scenę polityczną wkroczył Tadeusz
Kościuszko (1746-1817r.). W latach 1774-84 przebywał on w Stanach
Zjednoczonych, gdzie wziął udział w wojnie o niepodległość, w której
stał się bardzo popularny. Reformy Sejmu Wielkiego i aukcja wojska umożliwiły mu wejście do służby
wojskowej w stopniu generała majora. Kiedy Stanisław August przystąpił
do Targowicy, Kościuszko wraz z ks. Józefem Poniatowskim podał się do
dymisji i wyjechał z Polski na emigrację, aby przygotowywać powstanie.
Tymczasem sytuacja międzynarodowa układała się niekorzystnie dla
Polski. Żyrondyści, a następnie jakobini proklamowali powszechną wojnę z
tyranią, ale niepowodzenia militarne zmuszały Francję do delikatnej gry
dyplomatycznej, której celem było wyeliminowanie Prus z wojny. W tych
okolicznościach, przewidziany na wodza powstania Kościuszko, na próżno
zabiegał o sprecyzowanie pomocy francuskiej w 1793r. Francuzi widzieli
bowiem w powstaniu pomyślną dla siebie dywersję skutecznie szachującą
Rosję i Prusy, nie zamierzali jednak czynnie angażować się po stronie
polskiej. Nie można też było robić sobie żadnych poważnych nadziei co do
poparcia ze strony Turcji i Szwecji.W tej sytuacji wybuchło w Polsce powstanie, na którego czele stanął właśnie Kościuszko i które będę starał się przedstawić w mojej pracy. Miało ono zacząć się jesienią 1793r., jednak trzeba było przełożyć ten termin do momentu pełniejszego ukończenia przygotowań. Ostatecznie 24 marca 1794r. Kościuszko ogłosił Akt powstania. Na mocy ogłoszonego wyżej aktu, Kościuszko stawał się Najwyższym Naczelnikiem Sił Zbrojnych Narodowych z władzą dyktatorską. Za cel powstania uznano “uwolnienie Polski od obcego żołnierza, przywrócenie i zabezpieczenie całości jej granic”. Aby nie straszyć szlachty widmem rewolucji francuskiej, za hasło insurekcji (tzn. powstania) przyjęto: “Wolność, Całość i Niepodległość”, a nie: “Wolność, Równość, Braterstwo”. Akt powstania nakazywał pobór rekruta chłopskiego, co umożliwiło szybkie uzbrojenie ok. 2 tys. chłopów. Po połączeniu z oddziałem Madalińskiego siła powstańców liczyła ponad 4 tys. i ta skromna liczba wojska rozpoczynała wojnę przeciwko Rosji i Prusom.
Armie obu oponentów nie były przygotowane do
szybkiego podjęcia walki. Armia pruska przekroczyła wprawdzie granicę,
aczkolwiek niewielkimi siłami. Wykorzystując atut zaskoczenia Kościuszko
zaatakował 4 kwietnia 1794r. pod Racławicami korpus rosyjski dowodzony
przez gen. Aleksandra Tormasowa. Naczelnik dowodził osobiście oddziałami
chłopskimi, które bardzo się wsławiły w tej potyczce. Dzięki wielkiemu
zdecydowaniu i zaangażowaniu powstańców odnieśli oni sukces, choć miał
on małe znaczenie militarne, to odbił się szerokim oddźwiękiem w
społeczeństwie polskim. Zwycięstwo miało duże znaczenie moralne i
przesądziło o dalszych losach powstania. Świadczyć o tym może choćby
uwieńczenie tej bitwy w sztuce malarskiej przez Jana Matejkę.
Mimo iż bitwa miała szeroki oddźwięk w społeczeństwie dla powstania
decydujące znaczenie miał przebieg insurekcji w Warszawie. Powstanie
wybuchło tu 17 kwietnia, a na jego czele stanął bogaty i wpływowy
mieszczanin stolicy, Jan Kiliński. Na wiadomość o zwycięstwie
racławickim głównodowodzący garnizonem rosyjskim, Igelsrom szykował się
do zajęcia Arsenału i rozbrojenia wojska polskiego mającego w stolicy
3,5 tys. żołnierzy. Jednak powstańcy zaskoczyli go doprowadzając do
ciężkich walk ulicznych, w których obok wojska udział brał lud
warszawski pod wodzą właśnie Kilińskiego, mistrza szewskiego. Indelsrom
cudem przedarł się na zewnątrz znajdując oparcie u wojsk pruskich.
Władza w stolicy przeszła w ręce powstańczej Rady Zastępczej
Tymczasowej. Insurekcja warszawska stanowiła największe zwycięstwo
militarne powstania. Zmieniła układ sił zbrojnych i stworzyła możliwość
otwarcia powstania na Mazowsze i Podlasie.Jednocześnie ruch powstańczy objął drugi człon rozdzielonych ziem Rzeczpospolitej Obojga Narodów, a mianowicie Litwę. W nocy z 22 na 23 kwietnia spiskowcy wileńscy pod wodzą płk. Jakuba Jasińskiego rozbroili garnizon rosyjski w Wilnie. Następnego dnia powołana została Rada Najwyższa Litewska i Naczelnik Sił Zbrojnych, właśnie Jasiński, które akcentowały swą odrębność od Aktu krakowskiego i Kościuszki. Jednak Kościuszce udało się zapobiec rozłamowi wewnątrz władz powstańczych.
Przebicie się Kościuszki do Warszawy nie zostało zrealizowane nawet po bitwie racławickiej. Naczelnik został zatrzymany przez armię Denisowa w okolicach Połańca. Tam starał się wykorzystać czas na organizację i wzmocnienie wojsk polskich. Poprzez to 7 maja jako dyktator powstania ogłosił tzw. Uniwersał Połaniecki regulujący ekonomiczną i prawną sytuację chłopstwa. Dokument ten znosił przywiązanie włościan do ziemi pod warunkiem spłacenia długów i podatków, ale także umacniał ich prawa do użytkowanych gruntów. Likwidował sądową władzę pana nad chłopem i stwarzał możliwość zaskarżenia pana przed sądem. Dzięki temu przed wymiarem sprawiedliwości chłop stawał się równy szlachcicowi. Uniwersał zmniejszał też pańszczyznę i zwalniał z niej w przypadku powołania chłopa na pospolite ruszenie. Mimo tych haseł nie wywołał oczekiwanego poparcia dla powstania, choć zachęcał do niego włościan.
Tymczasem w okolice armii rosyjskiej nadeszła odsiecz
gen. Jana Grochowskiego z Lubelszczyzny. Poprzez to wojska rosyjskie
zostały zmuszone do wycofania się na zachód. Naczelnik wydał też bitwę
połączonej armii rosyjsko-pruskiej pod Szczekocinami 6 czerwca. Jednak
zaatakował on tylko częścią wojska i poniósł dotkliwą klęskę.
Jednocześnie pod Chełmnem klęskę poniosły oddziały gen. Józefa Zajączka.
W skutek tego Kościuszko wycofał się ku Warszawie oddając bez walki
Kraków Prusakom.
Pod wpływem niepowodzeń powstańców w stolicy sięgnęły po władzę
żywioły radykalne na czele ze stronnictwem jakobińskim. 28 czerwca lud
warszawski ponownie wyszedł na ulice i bez sądu wieszał podejrzanych o
zdradę, m. in. uczestników Targowicy.
Tymczasem pod stolicę podchodziły wojska pruskie i
rosyjskie, a Kościuszko zaczął energiczne przygotowania do obrony.
Oblężenie Warszawy rozpoczęło się 13 lipca, jednak walki nasiliły się
dopiero w II poł. sierpnia. Już poprzednio Kościuszko zdecydował się
przenieść walki do zaboru pruskiego. Wybuch nastąpił tam 20 sierpnia, a w
ciągu paru dni insurekcja objęła całość drugiego zaboru Prus, a więc
głównie Wielkopolskę. Fryderyk Wilhelm II, władca prus, w obawie o swe
tyły nakazał Prusakom odwrót spod Warszawy, co pociągnęło za sobą wojska
rosyjskie. Obrona stolicy zakończyła się sukcesem obrońców.
Aby wesprzeć walczących Wielkopolan Kościuszko wysłał im na pomoc
korpus pod wodzą gen. Jana Henryka Dąbrowskiego. Jego wyprawa zakończyła
się powodzeniem, a uwieńczyło ją zajęcie Bydgoszczy.Tymczasem walki na wschodzie nie układały się tak pomyślnie. 12 sierpnia Wilno musiało skapitulować przed Rosjanami, a armia litewska wycofała się w kierunku Niemna. W tym też czasie pokojowa deklaracja Turcji zwolniła armię gen. Suworowa stacjonującą dotychczas na Ukrainie.
Suworow przeszedł przez Polesie i rozbijając słaby oddział gen.
Sierakowskiego połączył się z gen. Fersenem wycofującym się spod
Warszawy. Poprzez to na stolicę od wschodu nacierała silna armia
rosyjska. Kościuszko podjął słuszną decyzję o niedopuszczeniu do
koncentracji sił nieprzyjaciela i zastąpił Fersenowi drogę pod
Maciejowicami. Na skutek niedotarcia posiłków Kościuszko poniósł ciężką
klęskę 10 października, w której sam dostał się do niewoli.
Klęska pod Maciejowicami była katastrofą militarną, a niewola
Naczelnika spowodowała załamanie moralne w obozie powstańczym, nawet
wśród jakobinów. Nowym naczelnikiem mianowano Tomasza Wawrzeckiego.Tymczasem Suworow wykorzystując zamieszanie skierował się pod Warszawę i 4 listopada zajął Pragę wycinając w pień jej mieszkańców i obrońców. Przeszło to do historii jako “rzeź praska”. Za pośrednictwem Stanisława Augusta Poniatowskiego przerażona Warszawa skapitulowała przed Rosjanami. 16 listopada pod Radoszycami skapitulowała armia powstańcza.
Zaraz po upadku powstania najwybitniejszych przywódców powstania włącznie z Kościuszką wywieziono do Petersburga, a żołnierzy tysiącami wcielano do armii. Równocześnie duża część polskich żołnierzy i inteligencji emigrowała na zachód, głównie do Francji.
Jednak największym skutkiem insurekcji był III rozbiór Polski podpisany 3 stycznia 1795r.
III Rozbiór Polski.
Trzeci rozbiór-był to ostateczny zabór polskich ziem, jakiego dokonały Rosja, Prusy oraz Austria na podstawie podpisanego 24 października 1795 roku traktatu. Zaborcy powoływali się w nim na rewolucyjne zagrożenie ze strony Rzeczpospolitej. Bezpośrednią przyczyną rozbioru stało się powstanie kościuszkowskie( 24 marca 1794r.).Po przewlekłych sporach ustalono granice rozbiorów. Przy podziale nie kierowano się żadnymi kryteriami narodowościowymi ani gospodarczymi.
Prusy - opanowały większość Mazowsza i tereny litewskie pod Niemnem, razem 48 tys. km2 i ok. 1 mln ludności.
Austria - uzyskała Małopolskę między Pilicą z Bugiem z częścią Podlasia i Mazowsza, razem 47 tys. km2 i 1,5 mln mieszkańców.
Rosja - opanowała obszary leżące na wschód od rzek Niemen oraz Bugu wraz z Wilnem, razem 120 tys. km2 i 1,2 mln ludności.
W ten sposób po ponad 800 latach istnienia Polska miała przestać istnieć. Całkowity rozbiór terytorium nie tylko państwowego, ale i narodowego był faktem wyjątkowym. Los Rzeczpospolitej został w znacznym stopniu przesądzony przez własne błędy, egoizm szlachty i magnatów, przez niedomogi ustroju politycznego, który spychał państwo na skraj anarchii. Własne zaniedbania Polaków nie uzasadniają przy tym postępowania zaborców. Poprzez rozbiory zostały naruszone najbardziej elementarne podstawy współżycia międzynarodowego. Były aktem bezwzględnej przemocy, nieliczącej się z wolą mieszkańców. Przemocy, której jedynym usprawiedliwieniem miała być rzekoma racja stanu silniejszego sąsiada. Nastąpił kres państwa polskiego, które na 123 lata zniknęło z mapy Europy. Rzeczpospolita przestała istnieć, ale pozostał naród, język i tradycja. Zaborcy zlikwidowali państwowość polską, lecz nie potrafili unicestwić polskości. Ostateczna konwencja o nowych nabytkach terytorialnych powstała 26 stycznia 1797r. w Petersburgu. Głosiła ona m. in. wymazanie i nieużywanie nazwy: “Królestwo Polskie”.
25 listopada faktyczny więzień rosyjski, król Stanisław August abdykował i udał się do Petersburga, gdzie zmarł w 1798r. W ten sposób zakończyła się blisko 800-letnia historia niezależnej Polski.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.