W parlamencie,
tak jak wcześniej w Zgromadzeniu Narodowym posłowie zasiadali w określonym
porządku: po prawej stronie sali, czyli na prawicy, zajmowali miejsca
przeciwnicy zmian ustroju państwa; na lewicy ci, którzy żądali jego całkowitej
przebudowy; w centrum, tj. na środku sali, siedzieli posłowie umiarkowani,
opowiadający się za stopniowymi reformami.
Jakobini
- był to klub polityczny o poglądach lewicowych, domagający się reform; na
czele klubu stał adwokat Maksymilian Robespierre.
Sankiuloci
- najbardziej radykalna grupa paryskiego ludu. Organizowali liczne
demonstracje; w ten sposób wywierali silny nacisk na parlament.
Władcy
europejscy obawiali się, że Francja ,,zarazi" buntem ludność ich krajów.
Większość
rewolucjonistów francuskich pragnęła wojny, która poniosłaby za granicę ich
hasło: ,,wolność, równość, braterstwo"; niektórzy jakobini chcieli pokoju,
ponieważ przewidywali porażkę Francji.
Pierwszą
batalią wojska rewolucyjnego była wojna z Austrią. Pierwsze starcie z
Austriakami wypadło dla Francuzów fatalnie: żołnierze na sam widok
nieprzyjaciół uciekli z pola bitwy, a dowódcę, który usiłował ich zatrzymać,
zamordowali; co gorsze latem do konfliktu dołączyły Prusy. Jakobini obciążali
winą za niepowodzenia wojenne króla oraz pozostałych ,,wrogów rewolucji".
Po bitwie pod Valmy
Francuzi zajęli Belgię i ziemie niemieckie po Ren.
21 września
1792 roku Konwent (kolejny parlament zdominowany przez jakobinów) ogłosił
Francję republiką, a Ludwik XVI został zgilotynowany. Egzekucja monarchy
wywołała oburzenie w Europie. Przeciwko ,,królobójcom" powstała potężna
koalicja Anglii, Austrii, Prus, Hiszpanii, Portugalii i kilkunastu innych
państw. Wiosną 1793 roku wrogie armie znowu wkroczyły do Francji. Jednocześnie
wybuchły powstania katolickich chłopów na zachodzie kraju, a także rozruchy
głodowe w miastach. By ratować republikę, Konwent powołał do wojska wszystkich
nieżonatych mężczyzn w wieku 18-25 lat.
W wyniku tego pierwszego w dziejach masowego poboru powstała armia licząca
około miliona żołnierzy.
Szczególną
niechęć radykałów budził kościół katolicki, gdyż był on filarem starego ładu.
Trybunał
rewolucyjny i gilotyna były głównymi narzędziami wielkiego terroru. Szalał on we Francji w okresie rządów
Robespierre'a - od lata 1793 do lata 1794 roku.
W lipcu 1794
roku Robespierre wraz ze współpracownikami ponieśli śmierć na gilotynie, a wraz
z ich straceniem zakończył się okres wielkiego terroru. Władzę we Francji
objęli przedstawiciele burżuazji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.